05
cze 2017
Sylwia i Karol
Sylwia i Karol – Młodzi , mega spontaniczni ludzie, których nie sposób jest nie zapamiętać:)
Data, którą Karol z Sylwią wybrali na swój wielki dzień, przypadła na Listopad.. Można pomyśleć, że zimno, ciemno, mokro… Nic z tych rzeczy!
Tych Dwoje wspaniałych ludzi wniosło tyle pozytywnej energii już od samego rana w trakcie przygotowań, że atmosfera była niesamowicie gorąca, a poczucie humoru nie opuszczało ich nawet na krok:-)
Całość Ślubu i późniejszego przyjęcia dopięta na ostatni guzik, dokładnie tak jak sobie Sylwia wymarzyła.
Na parkiecie dominowała Para młoda, a to zawsze jest strzał w dziesiątkę 🙂
Jako miejsce wykonania sesji poślubnej wybraliśmy pobliską stadninę Koni, gdzie jednym z Rezydentów był przeuroczy koń „Maślaczek”, który był pod opieką S&K.
Pomimo, że troszkę zmarzliśmy pod koniec, właściwie to najbardziej Sylwia z oczywistych względów to czas ten zleciał we wspaniałej atmosferze w doborowym towarzystwie zwierząt 🙂